Bieszczadzka Droga Mleczna

Kiedy wspólnie z kolegą zeszliśmy ze szlaku Bukowego Berda było około 21:30, piękna i ciepła noc mieniła się milionami  gwiazd rzeczywiście takiego cudnego nieba nie ma nigdzie indziej, dlatego tak wielu fotografów przyjeżdża tutaj w celu fotografowania Drogi Mlecznej, która tej nocy była doskonale widoczna. W okolicy Muczne na parkingu robimy sobie wspólnego małego grila kiełbaski smakuję kapitalnie pod ciemnym niebem z milionami gwiazd. Chwytam za aparat i statyw i rozstawiam się na drodze nad którą widać DM. Czas ekspozycji to od 18-20 sekund ISO 800 dół drogi lekko oświetliłem małą latarką. To moje pierwsze zdjęcia z Drogą Mleczną dlatego nie mam jeszcze tak dużego doświadczenia ale pierwsze koty za płoty. Co ciekawe kiedy wykonywałem jeden z kadrów przeleciała akurat ''gwiazda'' , która uwieczniła się na zdjęciu. 

Po kilku kadrach najedzeni pysznymi kiełbaskami jedziemy w okolice parkingu przy Połoninie Wetlińskiej tam o wschodzie chciałem wykonać zdjęcia  na tle widocznej Połoniny Caryńskiej i jej najwyższego szczytu. Parkujemy w zatoczce obok Wielkiej Pętli Bieszczadzkiej jest po 24:00, kolega zmęczony usnął w samochodzie, a ja chciałem maksymalnie wykorzystać noc dlatego wykonałem z drogi dobrze widoczną Drogę Mleczną, a po swojej lewej stronie mieliśmy taki oto cudowny i urzekający widok na Połoninę Caryńską. Kilka zdjęć i sam kładę się spać  przed pierwszą w nocy ponieważ o czwartej trzeba wstać i podziwiać kolejne piękno natury oby tylko dopisały jakieś chmurki, które ładnie podświetli wschodzące słońce. Przed sobą mam kosmicznie piękne niebo takich chwil nigdy się nie zapomni ''kosmiczny sen'' przyszedł szybko....