Zachód nad żwirownią

Niedzielę postanowiłem wykorzystać w celu spędzenia wolnego czasu na łonie przyrody, wybrałem okoliczne lasy w okolicy Czarnej Sędziszowskiej, a punktem kulminacyjnym miał być zachód słońca nad okoliczną  żwirownią. Co prawda sama żwirowania ma bardzo mało drzew w linii brzegowej, które są fajnym motywem do zdjęć, ale moja uporczywość znalazła dwie interesujące miejscówki jedna z dwoma drzewami, a pierwsza z motywem pierwszego planu przepięknie pofalowanego piachu przez wiatr wiedziałem, że ten kadr będzie super pozostało tylko czekać na odpowiednie światło. Przez chwilę poczułem się jakbym był na plaży, a piasek kiedy słońce schowało się za chmurami zrobił się biały jak na Helu.




Kiedy wracałem zauważyłem to drzewo pod drugiej stronie brzegu  na tle przepięknych barw nieba, szybka wysiadka rozłożenie sprzętu i wykonanie teleobiektywem kilku kadrów. 



Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Potok Szczawa w Beskidzie Niskim

Magia o poranku

O mnie