Polowanie na listopadowe mgły
Wiele razy słyszę z ust osób paskudny listopad szary mglisty ohyda, ale dla fotografów to kolejny miesiąc godny do fotografowania, owszem kiedy nie zajmowałem się fotografią miałem podobny tok myślenia, ale listopad jest bardzo piękny ciekawy o czym mogą poświadczyć poniższe zdjęcia, które wykonałem w tym tygodniu w różnych miejscach w mojej okolic w których mgła była głównym aktorem tworząc magiczną rzeczywistość. Spacer rano lub nawet po 15:00 jak kiedyś udałem się na szybkiego po pracy nad zalew w Kamionce jest cudownym odstresowaniem i zregenerowaniem po całym dniu spędzonym w pracy.
Szwajcarnia Ropczycka w mglistym klimacie
Las bukowy w Lubzinie o poranku
Zalew w Kamionce
Zdjęcia (szczególnie to pierwsze!!!) nadawałyby się na ilustracje do Twojego "podstawowego" bloga. Pierwsze jest niesamowite, gratuluję ujęcia. J.
OdpowiedzUsuńWe wspomnianym kontekście zapomniałem dodać, że brak na tych fotografiach tylko jakiejś wysokiej zakapturzonej postaci przemykającej między drzewami albo półprzezroczystej i bardzo chudej postaci dyskretnie wyzierającej zza zasłony mgły :). Ale może z czasem przy większej liczbie wyjazdów w plener i coś takiego się samo trafi ... czego życzę, byle raczej było widoczne dopiero w domu przy oglądaniu zdjęć. J.
OdpowiedzUsuń