Pierwszy dzień kwietnia o poranku

1 kwietnia zacząłem wręcz magicznie, kiedy dzień wcześniej wiedziałem, że ranek będę miał wolny a pogoda ma utrzymać się jeszcze jedną dobę, to wiedziałem, że pojadę na moje znane już moczary, aby wykonać zdjęcia  wschodu słońca. Byłem tam dopiero trzy razy, ale za każdym razem dźwięki jakie tam słyszę totalnie mnie zaskakują. Kiedy dotarłem na miejsce około 5:40, a na niebie pojawiały się pierwsze kolorki, okolica oddawała dziwaczne odgłosy niczym z  tuby, nie mam pojęcia jakie to zwierzęta mogły wydawać tak niesamowite odgłosy ale na pewno nie były to jelenie. Miejscówka jest bardzo interesująca ale no właśnie w dali zza lasem przebiegają słupy z linią wysokiego napięcia  i właśnie w tych okolicach kątowych miał nastąpić wschód.  Przyznam, że nie lubię na zdjęciach wszelkich drutów, słupów, masztów  itp. uważam, że psują  jak w tym miejscu tak zacny krajobraz, no ale co zrobić zawsze można usunąć w programie, ale ja postanowiłem pozostawić je na miejscu ;) 

Kiedy dotarłem na moczarami kłębiła się mgła, która dodawała niesamowitą aurę, a mgły jak Wiecie bardzo ale to bardzo lubię na zdjęciach.  Kilka wybranych zdjęć poniżej zapraszam.









Komentarze

  1. Piękne miejsce na romantyczne zdjęcia, pełne tajemniczości, a mgła dodaje tego uroku!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję rzeczywiście miejsce to jest niezwykle urokliwe i z tego co widzę bardzo mało odwiedzane przez ludzi pozdrawiam

      Usuń

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

Potok Szczawa w Beskidzie Niskim

Magia o poranku

W ostatniej chwili bajkowy zachód w Jaszczurowej