Wiosenny spacer po bagnisku
Każdy fotograf uwielbia miejscówki związane z torfowiskami, bagnami i terenami z wodą, przynajmniej ja takie bardzo lubię i doceniam, dlatego odwiedziłem jedno z takich uroczych bagnisk w okolicy Cierpisza aby naładować się porannym słońcem i przy okazji poznać nowe miejsca, które warto wykorzystać w nadchodzących tygodniach. Teren wygląda niesamowicie masa stojących w wodzie kikutów drzew i konarów dodają niepowtarzalny urok temu miejscu szczególnie gdy naprzeciw w młodniki sosnowym lekka mgiełka miesza się z porannymi promieniami nadając magiczny wymiar a odbijające się refleks słońca przy brzegu dają piękne kadry. Kiedy przemierzałem to wcale nie łatwe do poruszania się miejsce miałem przez chwilę wrażenie, że jestem gdzieś na mokradłach na Florydzie. Teraz jeszcze można się w miarę swobodnie poruszać i poznać okolicę brzegową, ale wiosna i lato pochłonie wszystko dzikim gąszczem zieleni. Niezwykła cisza była przerywana dźwiękami czapli o ile dobrze je rozpoznałem, ale były tak sprytne że umknęły mi spod mojego obiektywu.
Ten komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńBardzo sliczne zdjecia
UsuńDziękuję i zapraszam do odwiedzania mojego bloga pozdrawiam ;)
UsuńNiezależnie od tego, co jest na pańskich fotografiach, mnie uderza to, jak wielką rolę (chyba główną!) odgrywa w nich światło! Są piękne!
OdpowiedzUsuńDziękuję za miłe słowa - tak światło to najważniejsza rzecz w fotografii i odgrywa najważniejszą role, przyznam, że ciągle ''je'' poznaję serdecznie pozdrawiam ;)
Usuń